Co to za opowiadania?

Kiedyś moje 8 letnie dziecko zaytało mnie z wyraźnym wyrzutem Tato! Kiedy ty mi wreszcie wytłumaczysz, co to jest DNA! To pytanie zwaliło mnie z nóg. Całe szczęście, że akurat siedziałem na kanapie. Taka żądza wiedzy!

Wtedy to własnie zrodził się pomysł na te opowiadania. Czasem o nauczaniu myślimy jak o procesie w którym to dorosły robi co może, by coś wyjaśnić dziecku i jeszcze przekonać dziecko, że warto tego słuchać. Ale jak wyglądają dialogi w sytuacji, gdy to dziecko jest hiper ciekawe świata i siłą wyciąga od rodzica skrawki wiedzy?

Jak by to wyglądało? Zobaczmy!